A teraz trochę zdjęć z dzisiejszego popołudnia, moje dwa Misie, Pan K. i Pan.M. , dwaj przyjaciele o nieprawdopodobnej cierpliwości do siebie nawzajem i szacunku jakim się darzą i darzą innych na przykład mnie. Dziękuję im pięknie za dzisiejszy dzień, zaliczam go do jak najbardziej udanych dzięki Wam Panowie : **
Notorycznie na historii piszę dla Was post.
Jak wiecie jestem na profilu humanistycznym. Historia powinna mnie pasjonować i ciekawić, ale niestety Pan od historii, nie obrażając go, ale jest DUPA, a nie nauczyciel.
Jutro wracam do domu, pierwszy raz zagoszczę w nim tydzień.
W Wigilię jadę do babci, zgiełk, gwar, pachnący barszcz, racuchy z jabłkami, w których są ukryte drobne pieniążki. Najbliższa rodzina zebrana przy ogromnym 3 metrowym stole. Choinka- oczywiście żywa sosna , przyniesiona przez mojego dziadka z lasu. W oddali słychać cicho puszczone kolędy.
Prezenty skromne drobiazgi.
Jak byłam mała to rozsypałam mąkę na dywan babci, bo chciałam sprawdzić czy naprawdę przychodzi Aniołek z prezentami. Nie rozczarowałam się kiedy zobaczyłam pełno odcisków butów wszelakich
"przecież ja już byłam duża i nie wierzyłam w takie bajki".
Z wiekiem święta dla mnie straciły urok. Już nie ma tego wielkiego oczekiwania w ekscytacji.
Teraz dla mnie najważniejsze jest spotkanie z najbliższymi, bo tak rzadko ich widzę.
"W tę Wigilijną noc, niech w Waszym domowym zaciszu, przy Wigilijnym stole,
Zapanuje miłość, poczucie radości oraz zgoda,
Niech rodzinne ciepło doda wam odwagi w nadchodzącym nowym roku,
Tak aby był jeszcze lepszy od bieżącego."
Uwielbiam paczeć na twoje zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, staram się, aby każda sesja była inna :)
UsuńTen w brązowych włosach....mrrrr :*
OdpowiedzUsuńDasz namiary na tego w blond włosach ?
OdpowiedzUsuńmega pozytywne, bardzo ładnie się ubierasz i czeszesz, aż miło się ogląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń