Przychodzę ze szkoły, gotuje obiad, coś tam robię bądź nic nie robię.
Można to zwalić na porę roku i pogodę jaka panuje. Ale ja czuję wewnętrznie, że coś się ze mną stało tam w środku. Ostatnio zauważyłam, iż jestem nieśmiała, wstydzę się poznawać nowych ludzi, boję się,że nie zostanę zaakceptowana.
Co się stało z dawną Aleksandrą ? Tą co się nie wstydziła nikogo, nie bała się niczego, a poznawanie dla niej nowych ludzi było błahostką.
Przyczyną chyba jest to,że w ostatnim czasie zostałam zraniona i odrzucona. Może sobie tego nie uświadomiłam dosłownie, ale po moim zachowaniu to widać.
Jak nabrać zaufania do ludzi?
Po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku,że czas wyjść z domu.
Miałam iść na party, to straciłam głos i zostałam w domu. Po raz pierwszy w życiu nie jestem w stanie wydobyć z siebie głoski : (
Może następnym razem mi się uda wyjść.
Dziś odwiedziła mnie Stalowa. Rok temu razem z nimi tutaj przyjechałam na zakupy, a teraz to oni do mnie przyjechali tutaj. Jak to wszystko się zmieniło w ciągu tego roku.
Tak, dziś dzień refleksji.
Pora pomyśleć o Sylwestrze...
Jeżeli ktoś nie ma gdzie iść to zapraszam do mnie, lub jeśli ktoś robi to może ma chęć mnie przygarnąć na tę jedną noc ?
Miłego weekendu : )
można wiedzieć skąd masz torebke?
OdpowiedzUsuńJasne :)
OdpowiedzUsuńTorebka była kupiona w H&M jakieś 2 lata temu, ale ja doczepiłam do niej ćwieki i kolce, kupiłam je na allegro^^
takie zniszczone końcówki włosów masz na głównej twarzówce
OdpowiedzUsuńniestety efekt po dawnym ombre jakie kiedyś miałam.
UsuńŚwietny kolor włosów:)
OdpowiedzUsuńP.S Obserwuję, zapraszam do mnie:)
Za każdym malowaniem wychodzi inny, teraz już są bardziej rude niż czerwone :(
Usuń