niedziela, 30 grudnia 2012

Postanawiam...

Przepraszam Was, że nie było wpisu na moim blogu w czwartek, ale jakoś nie miałam ochoty ani weny do pisania.
Kiedy jestem w Stalowej, każdy czegoś ode mnie chce:
  • mama, abym siedziała z nią w domu
  • znajomi, abym się z nim spotkała
  • babcia, abym ją odwiedziła
  • abym coś pożyczyła
  • zamówiła
  • kupiła
Jestem tylko człowiekiem i przepraszam jeśli kogoś zaniedbałam, albo czegoś nie zrobiłam.

Mam 4 postanowienia noworoczne;

  • schudnąć 7kg
  • przepisać się do innej szkoły

  • zakochać się i być z Tą osobą 

  • zmienić kolor włosów





Podsumowując ten rok, to mogę powiedzieć,że był udany i wyjątkowy.
Zmieniłam miasto, otoczenie, szkołę.
Moje życie wywróciło się o 180 stopni, ale jest lepiej i mam nadzieję, że dalej tak będzie.


Życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku i epickiej zabawy do białego rana :)








  • bluza Paprocki&Brzozowski
  • spódnica SH
  • buty DeeZee
  • czapka H&M
  • zegarek no name
  • rajstopy Calzedonia

niedziela, 23 grudnia 2012

W domu *.*

Jestem w domu, przegrywam weekend, ale tego potrzebuję, spokoju, dobrej książki i gorącej czekolady.


Ostatnio przeprowadziłam, krótki wywiad z ChocolateMilkVolg, bardzo dziękuję za to,że zgodził się na opublikowanie Naszej rozmowy na moim blogu. A Was zachęcam do Subskrybowania i dawania Łapek w Górę na jego kanale http://www.youtube.com/user/ChocolateMilkVlog : )


Więc dostanę te porady na temat Vloga ?

Bądź sobą, kręć tematy na które masz coś dopowiedzenia, często pytaj się swoich widzów o zdanie. np. A co o tym sądzicie, piszcie w komentarzach na fanpage i dodawaj dużo zdjęć.
Bo właśnie blog zaczyna mi nie wystarczać, chce czegoś spróbować nowego, może się odważę  A pomyślałeś sobie, że Cię wyśmieją ? I w ogóle jak sobie radzisz ze swoimi fankami ? Czasem Ciebie już to nie denerwuje, że na przykład są nachalne ?

Trochę ludzi się śmiało dlatego z 700 znajomych na fb mam teraz 450 około.. jakoś sobie radze, ale dużoooo wiadomości jest. I tak są nachalne i to wkurza.
A miałeś takie fanki co najchętniej to by przyjechały do Ciebie do Szczecina z drugiego końca Polski, byle żeby Cię zobaczyć ?
Tak powtórzę to jak większość, ale te oczy to masz wspaniałe 
Taaak, było parę takich. A dziękuje bardzo.
Właśnie nie przeszkadza Ci ta sława ? Bo nie oszukujmy się jesteś rozpoznawalny zwłaszcza wśród dziewczyn w wieku 13/17 lat.
Wiesz nie przeszkadza ale mam czasem ochotę wyłączyć możliwość pisania do mnie wiadomości .
"awww ale jesteś piękny, twoje oczy są mega *-*" "kocham cię" "bądź moim mężem" . Jak na takie teksty reagujesz? , Ty Piotrek 
Mam parę odpowidzi: "..." , "Dzieki" , " pozdrowie rodziców" 
Czy przez to, że jesteś popularny wśród dziewczyn i one reagują tak na Twój wygląd, głos. Nie popadłeś trochę w narcyzm ? Wiesz "wszystkie panny są moje"
Dla mnie to są puste słowa, bo one mnie nie znają. A jakoś nigdy tak nie myślałem " wszystkie dziewice są moje"
A nie sorki
panny.
Dość osobiste pytanie . Kochasz i jesteś kochany przez kogoś ? (nie mam na myśli rodziny)
Tak, mam dziewczynę którą kocham i ona mnie zapewne też.
Piotrze, Czego ma Ci życzyć ?
Żebym nie oszalał przez tego JuTuba.
W takim razie, nie oszalej przez tego "JuTuba", nie zmieniaj się bo naprawdę bardzo fajny z Ciebie chłopak i realizuj swoje marzenia związane z kanałem i nie tylko
Dziękuje:)



Ostatnio zastanawiam się nad tym co namalować sobie na ścianie na moim mieszkaniu w Rzeszowie. Na pewno będzie to John Lennon. Moja miłość. W Stalowej mam ich wszystkich namalowanych już ponad rok goszczą nad moim łóżkiem. Może mi pomożecie ? Jeśli gdzieś zobaczycie jego fajne, unikatowe zdjęcie to zgłoście się do mnie, chce aby to było coś oryginalnego i wyjątkowego :)








Dzisiaj dostałam już prezent od rodziców, nigdy bym się nie spodziewała takiego pięknego prezentu, dziękuję im bardzo za tak miłą niespodziankę :)




Całuję mocno moją kochaną Zuzię, za tydzień się widzimy kochanie, Noc Sylwestrowa jest Nasza !! :*** Kocham.

czwartek, 20 grudnia 2012

Moje święta






A teraz trochę zdjęć z dzisiejszego popołudnia, moje dwa Misie, Pan K. i Pan.M. ,  dwaj przyjaciele o nieprawdopodobnej cierpliwości do siebie nawzajem i szacunku jakim się darzą i darzą innych na przykład mnie. Dziękuję im pięknie za dzisiejszy dzień, zaliczam go do jak najbardziej udanych dzięki Wam Panowie : **































Notorycznie na historii piszę dla Was post.
Jak wiecie jestem na profilu humanistycznym. Historia powinna mnie pasjonować i ciekawić, ale niestety Pan od historii, nie obrażając go, ale jest DUPA, a nie nauczyciel.

Jutro wracam do domu, pierwszy raz zagoszczę w nim tydzień.
W Wigilię jadę do babci, zgiełk, gwar, pachnący barszcz, racuchy z jabłkami, w których są ukryte drobne pieniążki. Najbliższa rodzina zebrana przy ogromnym 3 metrowym stole. Choinka- oczywiście żywa sosna , przyniesiona przez mojego dziadka z lasu. W oddali słychać cicho puszczone kolędy.
Prezenty skromne drobiazgi.
Jak byłam mała to rozsypałam mąkę na dywan babci, bo chciałam sprawdzić czy naprawdę przychodzi Aniołek z prezentami. Nie rozczarowałam się kiedy zobaczyłam pełno odcisków butów wszelakich
"przecież ja już byłam duża i nie wierzyłam w takie bajki".
Z wiekiem święta dla mnie straciły urok. Już nie ma tego wielkiego oczekiwania w ekscytacji.
Teraz dla mnie najważniejsze jest  spotkanie z najbliższymi, bo tak rzadko ich widzę.




"W tę Wigilijną noc, niech w Waszym domowym zaciszu, przy Wigilijnym stole,
Zapanuje miłość, poczucie radości oraz zgoda,
Niech rodzinne ciepło doda wam odwagi w nadchodzącym nowym roku,
Tak aby był jeszcze lepszy od bieżącego."














czwartek, 13 grudnia 2012

Odejdź, bo już czas.

Lekcja historii - Faustyna stoi przy tablicy i odpowiada, a ja cieszę się bo mam "szczęśliwy numerek".
Po kryjomu przez jedną słuchawkę, słucham radia i zastanawiam się o czym Wam napisać.

Wyzdrowiałam, na szczęście.

Ale co innego mnie teraz męczy. W ciągu jednego dnia, jednej nocy, wszystkie wspomnienia powróciły. Wspomnienia, o których chciałam zapomnieć, które już miały nie wrócić i odejść w niepamięć. Jednym słowem, czynem, gestem, poprzez jedną osobę, powróciło wszystko.
Jak to nie niewiele trzeba...

Nie mogę spać w nocy, za dużo myślę. Moje "klocki lego" w głowie rozpadły się, ale ja je ułożę jeszcze szybciej niż wcześniej, na pewno.
A w tym wszystkim pomagają mi spotkania, poznawanie nowych ludzi jak ja to mówię z "kolorowymi duszami".
Dlatego teraz trochę podziękowań, iż ten tydzień pozytywnie mnie zaskoczył.
 J. - za to że "męczę" Cie co wtorek ze zdjęciami, jesteś cudowna i uwielbiam Cię.
Pannie B. razem z Panami M. i S. - za bardzo miły weekend, następnym razem nie spalę ciasta ; )
I  oczywiście Panom K. i M.- za wtorek, bardzo dobrze się bawiłam i czułam w Waszym towarzystwie.

A ta przeszkoda w mojej głowie, w moich myślach szybko zniknie, tak będzie, czuję to !


















koszula i pilotka - New Yorker
spodnie - Vero Moda
pierścionek- House
zegarek - no name
buty - Zara
biustonosz - no name
ćwieki na biustonoszu i koszuli - allegro



czwartek, 6 grudnia 2012

Kierunek- na przód !

Ostatnio się zasiedziałam.
Przychodzę ze szkoły, gotuje obiad, coś tam robię bądź nic nie robię.
Można to zwalić na porę roku i pogodę jaka panuje. Ale ja czuję wewnętrznie, że coś się ze mną stało tam w środku. Ostatnio zauważyłam, iż jestem nieśmiała, wstydzę się poznawać nowych ludzi, boję się,że nie zostanę zaakceptowana. 
Co się stało z dawną Aleksandrą ? Tą co się nie wstydziła nikogo, nie bała się niczego, a poznawanie dla niej nowych ludzi było błahostką. 
Przyczyną chyba jest to,że w ostatnim czasie zostałam zraniona i odrzucona. Może sobie tego nie uświadomiłam dosłownie, ale po moim zachowaniu to widać. 

Jak nabrać zaufania do ludzi?

Po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku,że czas wyjść z domu.
Miałam iść na party, to straciłam głos i zostałam w domu. Po raz pierwszy w życiu nie jestem w stanie wydobyć z siebie głoski : ( 
Może następnym razem mi się uda wyjść.

Dziś odwiedziła mnie Stalowa. Rok temu razem z nimi tutaj przyjechałam na zakupy, a teraz to oni do mnie przyjechali tutaj. Jak to wszystko się zmieniło w ciągu tego roku.
Tak, dziś dzień refleksji.

Pora pomyśleć o Sylwestrze...
Jeżeli ktoś nie ma gdzie iść to zapraszam do mnie, lub jeśli ktoś robi to może ma chęć mnie przygarnąć na tę jedną noc ?

Miłego weekendu : )










czwartek, 29 listopada 2012

I'm "perfect"

Jestem jedynaczką i dobrze mi z tym ! Brzmi to egoistycznie, ale tak jestem egoistką w pewnych sytuacjach, bardzo rzadko. Mam wiele wad. Przejawia się u mnie też hipokryzja. Jestem niecierpliwa, nie potrafię czekać. Za szybko czegoś chce i za bardzo się staram i zabiegam w jednej sytuacji. W tym momencie odstraszam pewne osoby. Wycofują się, a ja płaczę i zastanawiam się co było nie tak.
Ostatnio mój tato mi powiedział, że jak będę tak robić to zostanę starą panną z siedemdziesięcioma dwoma kotami, a wnuków to się nie doczeka...
Ale z drugiej strony. Jadę ostatnio busem do Stalowej, miałam doła, łzy leciały same po moich policzkach. Usiadł koło mnie starszy pan i przygląda się mi. Nagle mnie łapie za ramię, bierze głęboki oddech i wypowiada jedno zdanie: "Bo Wy młodzi za szybko się poddajecie" .
No właśnie, poddać się i odpuścić czy starać się i zabiegać ?
Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie muszę nauczyć się po pierwsze cierpliwości.
I właśnie to jest ten czas, to miejsce i ta pora, o tak.



Miłego weekendu i udanych Andrzejek : )


Ps. Jak ja nie lubię logarytmów... !